Czy bycie influencerem może pomóc wyjść z biedy? Czy internet może stać się narzędziem awansu społecznego?
Truizmem będzie stwierdzenie, że społeczeństwo jest zróżnicowane. Stwierdzenie to miało swoje potwierdzenie w przeszłości, kiedy struktura społeczna cechowała się dużym rozwarstwieniem, a osoby urodzone w danym środowisku miały mocno ograniczone szanse awansu (przykład – urodzenie się w rodzinie chłopskiej znaczyło bycie chłopem do końca życia). Nierówności istnieją także dzisiaj, w dobie internetu. Jednak tym, co wyróżnia nasze czasy na tle innych historycznych organizacji społeczeństw, jest zdecydowanie większa możliwość awansu. Jak go dokonać?
Możliwości awansu zmieniają się w takim tempie, w jakim zmienia się samo społeczeństwo. W dzisiejszych czasach dzieje się to wyjątkowo szybko, co otwiera niezliczone możliwości wyboru ścieżki życiowej, która może dać ewentualny awans. By lepiej zobrazować postęp w tej kwestii, warto odwołać się do historii. Sto lat temu, czyli w dwudziestoleciu międzywojennym, osoba chcąca wskoczyć na wyższe miejsce w drabinie społecznej miała bardzo ograniczone opcje. W przypadku mężczyzn pochodzących z klasy robotniczej głównymi ścieżkami awansu było pójście do wojska, emigracja do miasta lub zostanie kapłanem. W przypadku kobiet, które nie miały wówczas dużego marginesu swobody w kształtowaniu swojego życia, drogą do lepszego statusu było zazwyczaj dobre zamążpójście. Tu większość opcji się wyczerpywało… Nie mówiąc już o tym, że skutecznie udało się z nich korzystać jedynie nielicznym i znaczna część osób urodzona w niżej usytuowanych rodzinach pozostawała w takim położeniu przez resztę życia. W wielkim skrócie – status społeczny ulegał reprodukcji z pokolenia na pokolenie. A jak jest dzisiaj? Czy urodzenie w biedniejszej rodzinie musi skazywać na niskie położenie w hierarchii społecznej?
Nasz świat oferuje nam ogrom możliwości. Większość z nich realizuje się za pośrednictwem zdobyczy cyfryzacji. Internet jest dziś obecnie potężnym narzędziem w dokonywaniu ruchliwości społecznej. 20 lat temu jeszcze nikt by się tego nie spodziewał! Jednym z najłatwiejszych sposobów wzbogacenia się i zdobycia popularności, a co za tym idzie, także awansu społecznego, jest bycie influencerem. Tak! Bycie influencerem wyciągnęło z biedy już wielu ludzi, dając im szansę na lepsze życie. Instagram, Facebook, YouTube – każdy z tych portali umożliwia publikowanie treści, które, o ile są interesujące, otwierają drzwi do nawiązywania ciekawych współprac lub monetyzacji. Kto by pomyślał, że platformy te, przez starsze pokolenia uważane za stratę czasu, staną się przestrzenią wyrównywania szans dla młodego pokolenia twórców?
Jest to przykład na to, że dziś wykształcenie nie jest konieczne do tego, by osiągnąć sukces. Wykorzystywanie dorobku rewolucji cyfrowej to dziś absolutnie kluczowa umiejętność. Nabycie kompetencji cyfrowych i wiążąca się z tym swoboda w poruszaniu się w sieci to już jeden krok do podbicia internetu i bycia sławnym. Przekonaj się na własnej skórze!